- autor: Siwy248, 2016-04-28 10:34
-
W XV kolejce Sparta Nietkowice doznała pierwszej porażki w sezonie. Na własnym boisku ulegliśmy Rywalowi Stargard Gubiński 1:2(0:2).
Już w pierwszej minucie Sparta mogła stracić bramkę. Po dośrodkowaniu piłki w pole karne, Piotr Cierpicki próbując wybić futbolówkę głową trafił nią w poprzeczkę naszej bramki. W 4 min świetną sytuację zmarnował Piotr Korszun. Wybita piłka przez Pawła Burnego trafia do naszego napastnika, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem przy próbie lobowania nie trafia piłką w światło bramki. Kolejną świetną sytuację mają znowu Spartanie. W 17 min piłkę do Tomka Murzyna zagrywa Dawid Niciński, ten wbiega w pole karne mija dwóch obrońców i mając przed sobą tylko bramkarza strzela z 7m tuż obok słupka. Zmarnowane sytuacje mszczą się 26min. Akcję przeprowadzają goście, piłkę na prawej stronie boiska otrzymuje niepilnowany zawodnik Rywala i strzela z ok. 12m tuż obok wybiegającego "Małpy" i jest 1:0. 5min później jest już 2:0. Luki w obronie kolejny raz wykorzystują zawodnicy przyjezdnych. W ok. 16m piłkę otrzymuje zawodnik Rywala, wbiega w pole karne, mija naszego bramkarza i strzela do pustej bramki. W 42min po błędach Piotra w obronie Spartę przed stratą bramki ratuje słupek. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 2:0 dla Rywala, który zdecydowanie lepiej prezentował się w danej połowie. Druga połowa należała już do Spartan, którzy od początku wznowienia do końcowego gwizdka próbowali odwrócić losy spotkania. Rywal cofnął się do obrony i gra toczyła się głównie na połowie gości. Niestety piłka po strzałach naszych zawodników minimalnie przelatywała obok bramki rywala lub dobrze bronił golkiper ze Stargardu Gub. Bramkę kontaktową i jak się okazało jedyną Sparta strzela w 78min z rzutu karnego po faulu na Tomku, a skutecznym wykonawcą jest Mateusz Stachowski. Sparta przegrywa 2:1 i tym samym została przerwana seria 18-stu spotkań bez porażki naszej drużyny o ligowe punkty.
Drużynę należy ganić za pierwszą połowę, chwalić za drugą, a porażka podziała miejmy nadzieje jak zimny prysznic na rozpalone głowy naszych zawodników. Kolejny mecz również na własnym boisku w niedzielę o godz. 16.00 z Polesiem Białków. Tylko SPARTA!!!