- autor: Siwy248, 2016-08-28 20:27
-
Na inaugurację rozgrywek A-klasy Sparta Nietkowice spotkała się z czwartą drużyną poprzedniego sezonu oraz niepokonaną od 11 kolejek A-klasy drużyną Spartaka Budachów. Po emocjonującym meczu padł remis 2:2 (0:1).
W pierwszej połowie spotkania Spartanie wyglądali na lekko zdenerwowanych pierwszym meczem w A-klasie. Gra nie układała się co skrzętnie wykorzystywali goście. W 22 min goście mogli objąć prowadzenie ale Bartek świetnie obronił strzał zawodnika Spartaka z pola karnego. Niestety w 30min po błędzie naszej defensywy piłkę na prawej stronie boiska otrzymał napastnik gości, który wbiegł w pole karne i z ostrego kąta mocnym strzałem po ziemi umieścił piłę w siatce. Goście przeważali ale blisko strzelenie bramki był Piotr Korszun, który ładnie minął obrońcę przyjezdnych w polu karnym i mając przed sobą bramkarza strzelił za słabo swoją "słabszą" nogą by móc zaskoczyć golkipera Spartaka. W 38min po rzucie wolnym niepilnowany zawodnik z Budachowa strzelił głową z pola karnego w poprzeczkę, a w 40 min po kolejnym strzale głową piłka minimalnie minęła naszą bramkę. Pierwsza połowa należała do gości, którzy zasłużenie schodzili na przerwę z prowadzeniem. W drugiej połowie zobaczyliśmy już inną Spartę, którą chcielibyśmy oglądać przez cały mecz. Już w 51min w polu karnym został sfaulowany Paweł Pokory, a "jedenastkę" na bramkę zamienił pewnym strzałem Mateusz Stachowski. W 61 min w zamieszaniu w naszym polu karnym blisko strzelenia bramki byli goście ale świetnie z opresji wychodzi Bartek. Zmarnowana sytuacja szybko się zemściła i chwilę później Sparta obejmuje prowadzenie. Dobre podanie od Pawła Pokory otrzymuje Piotr Korszun, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzela na 2:1. W 67 min sam na sam z bramkarzem wychodzi Tomek lecz przed linią 1 metra piłkę w ostatniej chwili wybija obrońca Spartaka. W 69 min kolejne złe zachowanie naszego bloku defensywy, którzy zgrywają piłkę pod nogi napastnika gości, który oddaje strzał z ok. 7m ale ponownie dobrą interwencją popisuje się nasz golkiper. W kolejnych minutach dobre podanie podanie otrzymuje Tomek lecz akcję zatrzymuje ręką obrońca Spartaka, który otrzymuje tylko żółtą kartkę. W 78min po zagraniu piłki w pole karne przez Piotrka dobrej okazji nie wykorzystuje Tomek, który uderza piłkę z 6m lecz tym razem ładną interwencją popisuje się bramkarz Spartaka. Niestety w 84min goście doprowadzają do remisu. Po dośrodkowaniu piłki w pole karne piłkę wybijają nasi obrońcy, piłka trafia za 16m do zawodnika przyjezdnych, który uderza na bramkę i w zamieszaniu na 5m piłkę w naszej bramce umieszcza zawodnik przyjezdnych. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i mecz kończy się remisem 2:2.
Podsumowując spotkania mecz miał dwie odsłony. W pierwszej połowie przeważali zawodnicy Spartaka ale w drugiej to Sparta zaprezentowała się lepiej na boisku i przy odrobinie szczęścia mogliśmy uzyskać komplet punktów. Ogólnie mecz mógł się podobać w szczególności druga połowa spotkania w wykonaniu Sparty, która przypomniała wielu kibicom świetne mecze na własnym boisku w A-klasie kiedy regularnie w czołówce tabeli kończyła sezon nasza drużyna. Młody zespół potrzebuje ogrania na boiskach A-klasy i w przyszłości z pewnością przysporzy kibicom wielu radości.
W drużynie zabrakło kilku doświadczonych zawodników: Paweł Burny, Grzegorz Wojciechowski, Mariusz Fafuła, Karol Stachowski i tym bardziej nasi zawodnicy zasługują na pochwały.
5
