Sparta Nietkowice - strona nieoficjalna

W X kolejce Sparta odniosła swoje piąte zwycięstwo pokonując na własnym boisku Sokół Rozłogi 3:0(1:0)

Pierwsze minuty spotkania były wyrównane, goście zdobyli nawet bramkę ale na szczęście napastnik Sokoła był na pozycji spalonej i sędzia bramki nie uznał. Z biegiem czasu Sparta uzyskała przewagę i mocno przycisnęła zawodników z Rozłogów. W konsekwencji w 17min Łukasz Niciński oddaje strzał z 16 m, niestety uderzenie blokują obrońcy. W 23 min po dośrodkowaniu w pole karne Piotra Korszuna po strzale głową Tomasza Murzyn piłka minimalnie mija słupek bramki rywala. Kolejne dwie dobre sytuacja ma Piotr, którego strzały z ok. 5-7 metra broni bramkarz Sokoła. W 30min dobrą sytuację mają goście. Paweł Burny nie zdołał złapać piłki, którą przechwycił napastnik rywala na szczęście próba lobowania naszego bramkarza z ok. 20m jest mało precyzyjna i piłka przelatuje nad bramką. W 33 min Spartanie przeprowadzają akcję bramkowa, ładne podanie od Kamila Darula wykorzystuje Tomek, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzela na 1:0. W 43min groźny strzał z 13 metra oddaje zawodnik Sokoła lecz „Małpa” jest na posterunku i sparuje piłkę na rzut rożny. Na przerwę Spartanie schodzą prowadząc 1:0. W drugiej połowie pierwsi świetną sytuację stworzyli sobie gospodarze. W 55min Tomek przepchał obrońcę gości i w pojedynku sam na sam z bramkarzem przegrywa pojedynek, następnie dobitkę Piotra blokują obrońcy, a przy kolejnym starciu kontuzji doznaje bramkarz Sokoła i kiedy wydaje się że konieczne jest dokonanie zmiany golkiper wraca między słupki.W 68min zakotłowało się pod naszą bramką, po indywidualnej akcji zawodnika gości, na szczęście w porę atak zatrzymuje ”Guciu ”i ”Małpa”. W 80min podwyższamy prowadzenie. Tomek podaje do Piotra, który wpada w pole karne przeciwników i nie daje szans bramkarzowi oddając silny strzał w długi róg. 2 min później świetne podanie od Łukasza Nicińskiego i Piotrek od połowy boiska biegnie sam na sam z bramkarzem, wpada w pole karne niestety strzał oddaje prosto w bramkarza i dalej prowadzimy 2:0. W 86min min o piłkę z obrońcami gości w środku boiska walczy Tomek, w wyniku starcia żaden z zawodników nie odzyskuje futbolówki i do bezpańskiej piłki podbiega Przemysław Żynel, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem oddaje silny strzał po ziemi i piłka ląduje w siatce. Sparta wygrywa w pełni zasłużenie 3:0

Mecz był ciekawym widowiskiem, który toczony był w niezłym tempie. Spartanie zaprezentowali się w danym meczu z bardzo dobrej strony, walczyli na całym boisku i nie odstawiali nogi przy starciach z rywalami. Warto dodać, że po półrocznej przerwie do bramki wrócił Paweł Burny „Małpa”, który jest niewątpliwie dużym wzmocnieniem zespołu. TYLKO SPARTA !!!